Roger Bacon powiedział kiedyś: „Znajomość języków jest bramą do wiedzy”. Czy faktycznie znamy nasz rodzimy język polski i potrafimy się nim bezbłędnie posługiwać? Według raportu opublikowanego przez polszczyzna.pl niestety w dalszym ciągu większość z nas popełnia błędy zwłaszcza w wypowiedzi pisanej.
Zawód Copywriter
Kim jest copywriter? Kiedyś ta profesja była kojarzona z osobą, która zajmuje się tworzeniem haseł oraz sloganów reklamowych. Dziś to stanowisko ewoluowało i copywriter tworzy także treści marketingowe, treści związane z pozycjonowaniem stron internetowych, a także artykuły sponsorowane. Początkowo to stanowisko obejmowały osoby po kierunkach humanistycznych, obecnie w tym zawodzie może sprawdzić się prawie każdy, kto myśli kreatywnie, potrafi zdobywać i przekazywać informacje oraz zna również siłę perswazji. Każdy copywriter oprócz „lekkiego pióra” powinien posiadać także wiedzę na temat języka polskiego oraz znać bardzo dobrze specyfikę tekstów marketingowych. Nieoceniona jest również znajomość rynku, a się także języków obcych, które można wykorzystać przy tworzeniu tekstów specjalistycznych. Do wykonywania tego zawodu zgłasza się coraz więcej chętnych. Nic w tym dziwnego, zawód copywritera nie wymaga siedzenia w biurze, a zlecenia można wykonywać dla wielu firm oraz prywatnych klientów. Dodatkowo powstaje coraz więcej platform np. takich jak Useme czy Textbroker, które zrzeszają nie tylko copywriterów, ale także zleceniodawców.
Dobry copywriter przy tworzeniu tekstu powinien wspierać się pomocami naukowymi. Fachowa literatura oraz słowniki ortograficzne, języka polskiego, frazeologiczne, etymologiczne, wyrazów obcych oraz słownik synonimów. Przy niektórych zleceniach przydają się także takie pozycje, jak słownik mowy potocznej oraz słownik stylistyczny. Jednak nie każdy potrafi z tej wiedzy korzystać. Stare, polskie przysłowie mówi: „jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać tak jak one”. Tutaj wroną jest Internet, który przez lata swojej świetności rozwinął swój własny język, robiąc tym samym zamieszanie w poczciwym, tradycyjnym języku polskim. Z drugiej strony, Internet to ogromna baza wiedzy, a dzięki stałej dostępności powoli zaczyna eliminować wiedzę książkową. Jednak sieć posiada także swoją mroczną stronę. W Internecie można znaleźć i zrobić wszystko – zakupy online, zapisać się do lekarza lub kosmetyczki, prowadzić konto oszczędnościowe. A dzięki tekstom publikowanym na łamach różnego rodzaju serwisów stał się także głównym źródłem poszukiwania informacji, przez co wykształcił w użytkownikach takie cechy jak niedokładność czy lenistwo. Cechy te spowodowały także, że większość tekstów publikowanych w sieci, zawiera nie tylko błędy merytoryczne, ale przede wszystkim błędy językowe i stylistyczne.
Język polski – trudna mowa
Język polski należy do jednych z najtrudniejszych do nauczenia się języków na świecie. Ze względu na swoją złożoną gramatykę i jej wyjątki, fonetyczną wymowę oraz zasady interpunkcji jest prawdziwą zmorą zwłaszcza dla obcokrajowców. Dodatkowo dużym utrudnieniem jest również odmiana przez przypadki. Ponadto tak jak każdy język wciąż się rozwija, dopasowuje się do użytkowników, którzy tworzą nowe formy. Jednak warto dodać, że nie wszystkie nowe twory językowe zakorzenią się na stałe w naszym języku. Należy pamiętać, że większość z nich będzie traktowana jako błąd językowy. Co to jest błąd językowy? Według definicji „błąd językowy to nieświadome odstępstwo od współczesnej normy językowej; element wypowiedzi (tekstu) w danym języku, który nie mieści się w normie tego języka. Norma ta usankcjonowana jest poprzez zwyczaj językowy oraz poprzez poczucie językowe środowisk uznawanych za złożone za użytkowników języka ogólnonarodowego (tzw. język literacki, język ogólny, odmiana kulturalna języka narodowego). W przypadku współczesnych języków posiadających formę pisaną do środowisk tych zaliczana jest przede wszystkim inteligencja humanistyczna. Błąd językowy zdefiniować można także jako nieuzasadnioną funkcjonalnie innowację językową. Według Zenona Klemensiewicza błąd językowy to uchybienie zwyczajowi powszechnej mowy zwanej kulturalną, nie mające oparcia i usprawiedliwienia ani w panującym współcześnie ładzie, systemie językowym, ani w jakiejś starszej lub nowszej dążności ewolucyjnej języka. Podsumowując, są to przede wszystkim błędy fleksyjne (odmiana przez przypadki), błędy gramatyczne, składniowe oraz interpunkcyjne.
Przy współpracy marki nadwyraz.com oraz portalu polszczyzna.pl powstał raport za rok 2019 dotyczący rodzajów oraz ilości popełnianych błędów przez użytkowników sieci. Co ciekawe, jest to drugi już raport stworzony przy współpracy obu serwisów. Raport za rok 2019 pokazał, że użytkownicy popełnili 12068 błędów dziennie, czyli o 10% błędów więcej niż w roku 2018 roku. Najwięcej błędów dotyczyło nieprawidłowego zapisu wyrazów takich jak „napewno” zamiast „na pewno”, „na prawdę” zamiast „naprawdę”, „po za tym” zamiast „poza tym”. Błędy te najczęściej pochodziły z takich stron jak:
- Facebook;
- YouTube;
- Blogi;
- Twitter.
Oprócz błędów ortograficznych raport zawiera także przykłady błędów fleksyjnych, czyli związanych z odmianą, błędów leksykalnych czy składniowych. Jako ciekawostkę warto wspomnieć o tym, że w sprawozdaniu pojawiła się także analiza języka młodzieżowego, który szturmem podbił internetowe obrazki graficzne, zwane memami. One również są źródłem licznych błędów spowodowanych niepoprawną pisownią czy też wyrazami zaczerpniętymi z gwary śląskiej lub góralskiej.
Źródło:https://www.facebook.com/latambokiemgolfem/photos/a.137921690137280/200955880500527/?type=1&theater
Bolączki tekstów copywriterskich
Jednak skupmy się na głównym temacie i zastanówmy się, jakie błędy językowe są popełniane przez copywriterów i z czego one wynikają. Jak było wspomniane we wcześniejszym akapicie, copywriterzy tworzą obecnie nie tylko slogany reklamowe, ale to oni najczęściej są autorami tekstów marketingowych oraz treści SEO. Jednak i w nich można znaleźć błędy, które przede wszystkim wynikają z braku wiedzy o języku polskim, pośpiechu, nieznajomości poruszanego tematu, powtarzaniu utartych już w tekstach schematów.
Pusty dzban
Bardzo często w tekstach, głównie w tych promujących usługi, zdarzają się zdania, tworzące miałkie zwroty. Pierwotnie mają one budować relacje marki z potencjalnym klientem. Jednak w praktyce tworzą puste zwroty i nie wnoszą niczego do tekstu. Przykładem takich zdań są zwroty typu: „Poznaj Naszą ofertę” „Z nami Twoja firma wyjdzie na prostą”. Bardzo często zaimki osobowe oraz dzierżawcze są pisane wielką literą. Mowa tu o takich zaimkach jak „twój”, „ty”, „tobie”. Jest to naturalny proces wynikający z chęci okazania odbiorcy szacunku. Natomiast błędem jest zapisywanie zaimków takich jak „nasz”, „mój” wielką literą. Te zaimki powinny być zapisywane zawsze małą literą.
Słowa kluczowe a naturalność tekstów
Największą bolączką, zwłaszcza dla początkujących copywriterów, jest poprawne umieszczanie słów kluczowych w tekście. Frazy najczęściej składają się z dwóch lub większej ilości wyrazów, np. „gabinet stomatologiczny Wrocław” czy frazy long tail takiej jak „zakład dentystyczny Wrocław Fabryczna na NFZ”. Takich fraz się nie odmienia, a wsadzone w zdanie sprawiają, że tekst brzmi nienaturalnie. Doświadczeni contentowcy znają sztuczki i wiedzą, jak radzić sobie z takimi frazami, tworząc np. nagłówki typu H1 i H2. Bez znajomości tworzenia tego typu tekstów pojawiają się błędy, a finalnie cała treść nie jest wcale atrakcyjna dla robotów Google.
Błędy fleksyjne
Do częstych błędów należą także te związane z odmianą przez przypadki, liczby i rodzaje. W zdaniach często pojawiają się źle odmienione wyrazy np.: „O ile niegdyś uchodził za elegancki element damskiej garderoby, dziś nosimy go chętnie w wersji casual – do jeansów, balerinek czy sandałek na rzemyku”. Głównym błędem tego zdania jest niepoprawnie odmieniony rzeczownik „sandałki” w bierniku. Poprawna forma powinna brzmieć „sandałków z rzemykiem”. Ogromnym problemem w tekstach są także odmienione rzeczowniki czy przymiotniki, które należą do grupy wyrazów nieodmiennych np. awokado, kakao, piszczel. Czasami zdarzają się także błędy związane z brakiem różnic pomiędzy rodzajem męskim, żeńskim i nijakim.
Literówki
Literówki zdarzają się każdemu i bardzo często wynikają z pośpiechu lub niedbalstwa. W natłoku zleceń większość tekstów jest pisana bardzo szybko, a niektóre na ostatnią chwilę. W takiej sytuacji bardzo często brakuje czasu na dokładne sprawdzenie treści.
Źródło: Google.pl
Każda literówka pomimo małej skali błędu potrafi wprowadzić czytelnika w błąd (np. przy braku rozróżnienia liczby mnogiej i pojedynczej) sprawić, że czytane zdanie jest niezrozumiałe.
Powtórzenia
Przy dłuższych, specjalistycznych tekstach największym wyzwaniem jest utrzymanie uwagi czytelnika. Pomimo wielu prób, bardzo często w treściach pojawiają się różnego rodzaju powtórzenia. Większość specjalistów korzysta ze słownika wyrazów bliskoznacznych, szukając słów, które pasują do tekstu. Jednak bardzo często w treściach miesza język neutralny z językiem książkowym np. próba zastąpienia neutralnego „że” na książkowe „iż”.
Źródło: Google.pl
Mieszanie ze sobą dwóch tych spójników sprawia, że tekst ma mieszane style i nie do końca wiadomo, czy pełni on rolę naukową czy publicystyczną.
Interpunkcja
Jak już wcześniej wspomniano, język polski należy do jednych z najtrudniejszych języków świata. Pomimo ustalonych zasad pisowni, w dalszym ciągu wyzwanie stanowią przecinki. W szkole uczono nas, że przecinki powinny pojawiać się zawsze przed takimi wyrazami jak: „który”, „że”, „dlatego że” itd. Przecinków używamy także przy wymienianiu większej ilości przymiotników czy rzeczowników, np.: „To pomieszczenie charakteryzuje się jasną, przestronną przestrzenią” lub „ta dziewczynka nosi w swoim plecaku książki, zeszyty, strój na zajęcia sportowe, drugie śniadanie oraz buty na zmianę”. Te zasady są stare jak świat, jednak prawdziwe schody zaczynają się, kiedy styl copywritera to długie, rozbudowane zdania. Wtedy nie zawsze przecinki są stawiane w odpowiednich miejscach, co bardzo zaburza koncepcję zdania. Większość specjalistów stawia je intuicyjnie, a to bardzo mocno narusza zasady poprawności językowej.
Masło maślane
Ten rodzaj pomyłki nie zalicza się co prawda do błędów językowych, ale powtarza się dosyć często i warto o nim wspomnieć. Naukowo można by to nazwać parafrazą pewnych zdań, jednak w istocie powoduje to, że teksty mające potencjał zawierają całą masę powtórzeń i pisania o tym samym na kilka sposobów. W kontekście tekstów SEO często kluczowe jest wyczerpanie i pokrycie tematyczne, a używając wielokrotnych powtórzeń, teksty tracą na znaczeniu i nie przynoszą pozytywnych rezultatów, jakby to mogło mieć miejsce w przypadku kompleksowo napisanej treści.
Jak uniknąć błędów?
Wymienione wyżej rodzaje błędów są najczęściej popełniane w tekstach marketingowych. Wynikają one głównie z pośpiechu, ominiętego procesu poszukiwania informacji czy nieznajomości zasad języka polskiego. Przy treściach przygotowywanych w pośpiechu bardzo szybko pojawia się chaos, błędy składniowe i stylistyczne. Coraz częściej teksty są tworzone tylko dla robotów wyszukiwarki Google, a zapomina się o prawdziwym kliencie, który po wrzuceniu danej frazy do sieci otrzymuje paczkę często nieprawdziwych i błędnych informacji.
Jak zatem unikać błędów językowych i kultywować poprawność języka polskiego? Przede wszystkim należy stale pogłębiać swoją wiedzę. Nauka o naszym rodzimym języku jest bardzo obszerna i cały czas się rozwija – tak jak język. Zamiast korzystać z wiedzy internetowej, warto wspomóc się słownikami oraz nie mieszać styli tekstów. Przyda się także dokładne zaplanowanie swojej pracy i sprawdzenie tego, co się napisało. Jeśli zbyt długo pracujemy nad tekstem, warto przeczytać go na głos. Język polski jest językiem bardzo fonetycznym i dużo łatwiej jest słyszeć tekst niż go skanować wzrokiem. Dbajmy o nasz język, tak jak kiedyś dbali o niego sławni poeci oraz pisarze.
Autor: Agata Kaliatzi,
HR&Office Manager w Fox Strategy