Informacji o tym, co powinna mieć Twoja strona, aby działała efektywnie, była dobrze pozycjonowana i przynosiła Ci zyski, jest bardzo wiele. Jednak tak samo ważne, jak to, co musi się na niej znaleźć, jest to, co nie może się na niej znajdować. W momencie, gdy na stronie Twojego sklepu znajdują się rzeczy, których Google nie toleruje, bądź ignoruje, znacząco wpłynie to na widoczność Twojej strony w sieci. Poznaj 7 rzeczy, które nie powinny się znajdować na witrynie Twojego sklepu, aby była efektywna i dobrze pozycjonowała się w wyszukiwarce Google.
Nieaktualne treści
Google preferuje aktualny content. A ma z czego wybierać. Miliony stron publikuje treści codziennie na najświeższe tematy. Błędne jest jednak myślenie, że aby się wybić na tle innych stron, potrzebujesz więcej contentu i codziennie nowych treści. Google zależy przede wszystkim na tym, aby w każdym zakamarku Twojej witryny treści były aktualne i świetnej jakości. Nie wiesz, czy Twoje treści są jeszcze aktualne? Wejdź na Google Search Console i sprawdź wszystkie swoje treści pod kątem ruchu na stronach. Możesz tam porównać jakie natężenie ruchu było na danej stronie np. rok temu, a jakie jest teraz. Przyjrzyj się swoim treściom, sprawdź, co możesz uaktualnić i jak dostosować do obecnej rzeczywistości. Możesz też porównać z contentem pochodzącym ze stron konkurencji, która pozycjonuje się lepiej niż ty. Masz bloga firmowego? Postaw na treści uniwersalne, które będą ponadczasowe.
Treści “thin content”
Thin content to nic innego jak treści słabej jakości. Ten typ contentu obejmuje zarówno treści, które zawierają błędy merytoryczne, gramatyczne, ortograficzne, czy składniowe oraz teksty krótkie, ogólne i niewyczerpujące tematu. Google źle reaguje również na treści źle sformatowane, czyli długie bloki tekstu bez nagłówków, a także te, które zawierają za dużo słów kluczowych. Roboty Googla skupiają się na tym, aby odbiorca otrzymał najlepszej jakości treści na tematy, których poszukuje.
Nadmierna ilość i nietrafne reklamy
Jeśli na Twojej stronie znajduje się zbyt dużo reklam, bądź ich tematyka jest odległa od tego co sprzedajesz i o czym mówisz, wpłynie to źle na pozycjonowanie witryny w sieci. Przez nadmierną ilość reklam strona potrzebuje więcej czasu, aby załadować całą zawartość. Spowodowane jest to przede wszystkim tym, że wykorzystywane są zasoby zewnętrzne. Nie mówimy, że reklamy to zło – są ważne i potrzebne – ale pamiętaj, aby wtapiały się w tło i działały spójnie ze stroną.
Pop’upy i reklamy pełnoekranowe
To kolejne problemy reklamowe. Google na swoim oficjalnym blogu pisze, że strony, które pokazują natrętne reklamy pełnoekranowe sprawiają, że doświadczenia użytkowników są uboższe, w stosunku do stron, na których użytkownik ma treści dostępne od razu. Szczególnie utrudnia to działania użytkownika na urządzeniach mobilnych, gdzie reklamy zakrywają ekran w całości i często utrudnione jest ich wyłączenie, ponieważ “x”,który trzeba kliknąć jest tak mały, że częściej przenosi na stronę reklamowanej firmy lub produktu, co może wpłynąć jeszcze bardziej negatywnie na użytkownika. Jeśli chcesz użyć pop’upu, wybierz pop’up, którego zamknięcie jest łatwe dla użytkownika i nie atakuje go. Może to być treść, która zachęca np. do zapisu do newslettera, bądź informuje o obowiązującej w Twoim sklepie promocji.
Treści generowane automatycznie
Tak jak już było wspomniane wcześniej, Google chce, aby użytkownicy otrzymywali najlepsze doświadczenia i najlepszej jakości content. Tworzenie treści za pomocą zautomatyzowanych narzędzi niestety tego nie zapewnia. Nawet jeśli efekt ich działań wydaje Ci się być bardziej dostosowany i spersonalizowany pod odbiorcę, nie zagwarantuje to mu dobrych doświadczeń. Nie wiesz jakie treści tworzyć? Aby sprawdzić, co może przyciągnąć internautę do Twojego sklepu, możesz skorzystać np. z Ubersuggest lub AnswerThePublic i sprawdzić, co się kryje pod słowami kluczowymi, na których Ci zależy. Dzięki temu dowiesz się, co lubią użytkownicy, ale także co lubi Google – te wybory nie zawsze się pokrywają, dlatego ważne, aby spojrzeć na to kompleksowo.
Nieodpowiednie linki
Linkowanie to bardzo istotny element SEO. Dobre linki świetnie pozycjonują witrynę w Google, a z drugiej strony złe linki skutecznie pogarszają widoczność strony w wyszukiwarce Google. Jaki linków należy unikać?
- umieszczanych za pomocą takich technologii jak Java, czy Flash – najbezpieczniej jest wstawiać linki w standardowej formie html. Wtedy mamy pewność, że Google dobrze poradzi sobie z interpretacją tego linku;
- źle dobranych odnośników – odbiorca powinien się spodziewać tego, co zobaczy po kliknięciu w odnośnik;
- odnośników w formie graficznej – szczególnie ważne w kontekście sklepów internetowych, ponieważ takie przypadki zdarzają się np. gdy chcemy odnieść do konkretnego produktu. Niezwykle ważne jest, aby dobrze sprawdzić do jakiego elementu strony powinniśmy zrobić odnośnik;
- podstron, do których dostęp jest możliwy wyłącznie przez wewnętrzne wyszukiwarki – to blokada dla Google, który strony może po prostu nie znaleźć.
- przenoszących do stron spamerskich i witryn, które nie są zaufane – Google dbając o jakość nie może promować różnych form spamu, a także stron potencjalnie niebezpiecznych.
Duplikowanie contentu
Powielenie treści może być z winy właściciela strony, ale może być to również spowodowane kopiowaniem treści z witryny przez osobę z zewnątrz. Google odrzuca content, który jest zduplikowany, ponieważ ma problem ze stwierdzeniem, którą stronę ma polecić, skoro treści są identyczne lub prawie takie same. Mamy dwa typu duplikatów: wewnętrzne oraz zewnętrzne. Duplikaty wewnętrzne to np. treści, które powtarzają się na każdej podstronie. Natomiast duplikaty zewnętrzne, to treści skopiowane z Twojej strony, na stronę innego właściciela.
Podsumowanie
Tworzenie strony dobrej jakościowo wymaga wiele pracy i czasu, ale przyniesie to efekt i zysk. Jeśli Twój sklep będzie wyposażony w dobre, aktualne treści, odbiorca odwiedzający stronę nie będzie miał problemów z jej załadowaniem i znalezieniem interesujących go produktów oraz treści, Google na pewno będzie oceniało stronę pozytywnie.