W idealnym świecie wartościowy content jest jednocześnie skuteczny – wspiera proces pozycjonowania i zdobywania klientów. Czy jest coś, co możesz zrobić, aby tę skuteczność zwiększyć? Tak! Optymalnie planować publikację. W przypadku prowadzenia bloga firmowego pomaga w tym kalendarz wydawniczy. Jak z niego korzystać, dowiesz się z tego artykułu.
Po co marce firmowy blog?
Być może nie zadałeś sobie jeszcze pytania o częstotliwość publikacji wpisów, bo nadal zastanawiasz się, po co w ogóle prowadzić firmowego bloga. Zacznijmy zatem od korzyści, jakie daje to narzędzie content marketingowe.
Po pierwsze, blog jest skutecznym wsparciem w procesie pozycjonowania stron internetowych. Dzięki nasycaniu wpisów słowami kluczowymi i wewnętrznymi linkami, pomaga sięgać po wyższe pozycje w wynikach wyszukiwania. Co więcej, algorytmy Google’a lepiej oceniają witryny zawierające wartościowe treści, a dobrze napisane artykuły blogowe do takich właśnie należą. To wszystko z kolei przekłada się na łatwiejsze pozyskiwanie leadów i większy ruch na stronie.
Drugi obszar, na który pozytywnie wpływa prowadzenie bloga, to kreowanie wizerunku marki. Ciekawe artykuły o wysokiej jakości merytorycznej to sposób na:
- edukowanie klientów,
- budowanie wizerunku eksperta w branży,
- wzmacnianie wiarygodności marki,
- pozyskiwanie nowych odbiorców oferty.
Publikacja artykułu często jest początkiem komunikacji z klientem czy partnerem biznesowym. Może zachęcić ich do pozostawienia komentarza pod wpisem, przesłania zapytania ofertowego, nawiązania kontaktu telefonicznego lub mailowego.
Przekonałeś się już, że warto publikować artykuły blogowe? Czas zatem rozstrzygnąć, jaka powinna być częstotliwość ukazywania się wpisów na stronie.
Jak często publikować na blogu?
Planując częstotliwość publikacji powinieneś wziąć pod uwagę cel, jaki chcesz osiągnąć. HubSpot[i] przeprowadził badania, w oparciu o które wyróżnił dwa podejścia:
- Gdy blog służy głównie do zwiększania ruchu organicznego na stronie, dobrze jest publikować jak najwięcej wpisów zoptymalizowanych pod SEO: 3-5 tygodniowo.
- Jeżeli celem jest przede wszystkim budowanie świadomości marki, lepiej skupić się na ciekawej i przydatnej dla odbiorców zawartości i publikować w tygodniu od 1 do 4 wpisów.
Te same badania wykazały, że im więcej artykułów pojawia się miesięcznie na blogu, tym wyższa jest liczba odwiedzin na witrynie. Najlepsze wyniki dawało publikowanie co najmniej 16 wpisów miesięcznie. Minimalna liczba wpisów, dla jakiej obserwowano pozytywny wpływ na pozycję strony w wynikach wyszukiwania, to osiem.
Pamiętaj, że liczy się nie tylko ilość. Czytelnicy lubią regularność publikacji: wiedzą, kiedy spodziewać się nowych treści, kiedy warto zaglądać na Twoją stronę. Możesz jasno określić, że wpisy pojawiają się np. zawsze we wtorki i czwartki, ale wtedy musisz dostarczać je na czas.
Kiedy publikować wpisy, żeby przeczytało je jak najwięcej osób?
Na sukces firmowego bloga – czyli jego pozytywny wpływ na realizację Twoich celów – składa się nie tylko częstotliwość publikacji. Warto też sprawdzać, na ile dzień i godzina zamieszczenia wpisu przekładają się na liczbę odsłon. Wykorzystaj Google Analytics do pozyskania takich danych i analizuj, czy widać związek między terminem publikacji a popularnością artykułów. Trudno bowiem w tym przypadku mówić o uniwersalnych wytycznych.
Według badań Kissmetrics[ii] i Shareaholic[iii] najlepszym dniem na publikację jest poniedziałek. Najlepszą porą są natomiast godziny poranne: 9:00-11:00. To wtedy większość internautów jest już przy komputerze lub surfuje po internecie na telefonie. Z samego rana przeglądają wiadomości na skrzynce mailowej lub w social mediach, a właśnie od około 9:00 są gotowi na czytanie dłuższych treści. Za najgorszą porę na dodawanie wpisów uważa się piątkowy wieczór, kiedy to większość z nas planuje weekend lub odpoczywa i nie chce siedzieć przed ekranem.
Pamiętaj, że choć warto szukać optymalnych dni i przedziałów godzinowych, nigdy nie dadzą Ci one gwarancji popularności wpisu. Internauci mają swoje preferencje i przyzwyczajenia, jednak nie są w pełni przewidywalni. Nawet najbardziej dopracowany artykuł, opublikowany w teoretycznie najlepszym terminie, niekoniecznie musi zyskać popularność. I odwrotnie – możesz odnotować świetne wyniki dla tekstu, który zamieściłeś z pominięciem wniosków ze statystyk Google Analytics.
Dla odbioru artykułu ma też znaczenie, czy informujesz o jego zamieszczeniu swoich odbiorców, np. w newsletterze lub mediach społecznościowych. Wtedy oczywiście otrzymują oni dodatkową zachętę do zapoznania się z wpisem, bez względu na dzień i godzinę publikacji. Zwiększasz tym samym szansę na to, że wejdą na stronę i przeczytają tekst.
Jak podejść do pisania treści? 3 ważne zasady
Regularność publikacji jest ważna, ale niekoniecznie prosta w realizacji. Zwłaszcza jeżeli nie powierzyłeś tworzenia wpisów agencji zajmującej się digital marketingiem, lecz piszesz je sam. Niezależnie od tego, kto przygotowuje treści na bloga, warto kierować się trzema poniższymi zasadami.
1. Nigdy ilość kosztem jakości
Nie wpadnij w pułapkę przymusu publikacji. Zamieszczanie na blogu niedopracowanych czy opowiadających o niczym wpisów jest gorsze niż zmniejszenie częstotliwości. Czytelnicy szybko zorientują się, że zamiast wartościowych treści otrzymują nic niewnoszące zapychacze. A to prosta droga do utraty zaufania i wiarygodności.
Jeżeli potrzebujesz więcej czasu na przygotowywanie artykułów, zmniejsz częstotliwość publikacji i skup się na jakości. A może warto wybrać usługi profesjonalnej agencji SEO/SEM, która poprowadzi dla Ciebie kalendarz wydawniczy i zajmie się regularnym tworzeniem tekstów wspierających pozycjonowanie i działania wizerunkowe?
2. Mydło i powidło, czyli nie pisz na każdy temat
Nie rozmieniaj się na drobne, na siłę poruszając tematy niezwiązane z Twoją działalnością i branżą. Blog ma pokazać, że jesteś specjalistą w swoim fachu, a nie ekspertem od wszystkiego. Postaw na wiarygodność – pisz w oparciu o swoją wiedzę i doświadczenie.
Pamiętaj jednak, że nie chodzi o ograniczenie się do opisywania własnej oferty. Pozwól czytelnikom znaleźć na blogu wpisy pokrywające cały obszar tematyczny, z którym jesteś związany. Pozytywnie wpłynie to też na pozycjonowanie witryny, gdyż będzie widoczna dla różnych zapytań internautów.
3. Nie zmęcz czytelnika ani siebie
Publikowanie artykułów w hurtowych ilościach nie jest dobre ani dla autora, ani dla odbiorców. Jeżeli bez zastanowienia będziesz pisać kolejne obszerne wpisy, istnieje ryzyko, że szybko wyczerpiesz interesujące tematy. A wypalenie zawsze kończy się spadkiem jakości treści. Lepiej zapisywać pomysły i planować publikację, zamiast od razu dodawać każdy gotowy tekst.
Weź też pod uwagę, że nawet najwierniejsi czytelnicy mają pewien limit treści, jakie mogą przyswoić tygodniowo. Daj im czas na zapoznanie się z artykułem. Jeśli poczują się przytłoczeni kolejnymi powiadomieniami o nowych publikacjach, mogą się zniechęcić lub zacząć omijać niektóre wpisy.
Mam nadzieję, że przekonałam Cię już, jak istotne jest przemyślane planowanie publikacji. Skupmy się teraz zatem na narzędziu, które pozwoli Ci robić to w wygodny i przejrzysty sposób.
Czym jest kalendarz wydawniczy i co powinien zawierać?
Kalendarz wydawniczy to harmonogram pomagający skutecznie planować publikację contentu – w różnych formach i kanałach, niekoniecznie tylko na blogu. Do jego przygotowania wystarczy arkusz kalkulacyjny, choć są też dostępne specjalne wtyczki czy aplikacje. Nim opracujesz plan wydawniczy, zadaj sobie 3 pytania:
- Jakiego rodzaju treści i kanały chcesz wykorzystywać?
- Kto i w jaki sposób będzie zaangażowany w przygotowanie oraz publikację contentu?
- Do kogo kierujesz treści? Jaka jest grupa docelowa, persona czytelnika?
Odpowiedzi na te pytania to ważne elementy kalendarza, ale nie jedyne. Jak więc powinien on wyglądać? Jakie informacje muszą się w nim znaleźć? Jeśli zdecydujesz się skorzystać z arkusza kalkulacyjnego, najprościej będzie w kolejnych wierszach umieszczać tytuły/tematy wpisów, a w kolumnach parametry takie jak:
- rodzaj treści (artykuł blogowy, newsletter, post na FB, IG, LinkedIn)
- termin na przygotowanie treści,
- data publikacji,
- osoba odpowiedzialna za: przygotowanie, opracowanie graficzne, publikację,
- kanał publikacji.
To podstawowe informacje, które pozwolą Ci monitorować realizację planu content marketingowego. Możesz rozszerzyć harmonogram, np. aby uwzględnić frazy kluczowe lub linki, jakie mają się znaleźć w tekście. Personalizuj plan tak, żeby zgromadzić w nim wszystkie istotne dla Ciebie dane.
Korzyści z prowadzenia kalendarza wydawniczego
Mawia się, że dobry plan to połowa sukcesu. Jakie zatem zalety ma kalendarz publikacji i jak przekładają się one na powodzenie strategii content marketingowej?
- Zyskujesz szerszą perspektywę: wszystkie Twoje działania marketingowe powinny bazować na strategii. Z planem wydawniczym w każdym momencie możesz ocenić, czy konsekwentnie realizujesz swój plan i dążysz do wyznaczonych celów.
- W prosty sposób koordynujesz pracę różnych zaangażowanych stron. Im więcej kanałów i rodzajów treści wykorzystujesz, tym więcej różnych zespołów i podwykonawców może angażować się w te działania. W kalendarzu wydawniczym w przejrzysty sposób wyznaczasz zadania i śledzisz, czy odpowiedzialne za nie osoby terminowo je realizują.
- Szybciej mierzysz i analizujesz wyniki poszczególnych publikacji. Wydaje Ci się, że działania content marketingowe są niemierzalne? To błąd! Z pomocą narzędzi takich jak Google Analytics sprawdzisz popularność publikacji, a gromadzone w kalendarzu dane będą źródłem cennych wniosków.
- Łatwiej zapewnisz regularność i ciągłość publikacji. Wyznaczenie terminów publikowania wpisów blogowych czy rozsyłania newsletterów na niewiele się zda, jeżeli pozostanie w sferze teorii. Planując precyzyjnie i z większym wyprzedzeniem, ograniczasz ryzyko, że treści nie powstaną na czas.
- Komunikacja Twojej marki staje się bardziej spójna. Bez całościowej perspektywy, o której wspomniałam w punkcie pierwszym, łatwo jest zboczyć z kursu. Tymczasem konsekwencja w budowaniu wizerunku marki jest niezbędna, jeśli chcesz wzbudzać zaufanie konsumentów.
Publikuj tak, żeby Cię czytano!
- Z pewnością chcesz, by wysiłek włożony w tworzenie ciekawych treści się opłacił. By internauci chętnie odwiedzali Twoją stronę, cenili publikowane tam artykuły i korzystali z Twojej oferty. Pamiętaj, że równie ważne, jak co piszes,z jest kiedy to publikujesz. Regularność i świadome planowanie pozwolą Ci wykorzystać potencjał content marketingu w 100%.
- To jak? Gotowy do opracowania kalendarza wydawniczego?
AUTOR: Agnieszka Kwiatkowska | Grupa Tense
Tłumaczka języka angielskiego, którą wciągnął świat content marketingu. Nieustannie zgłębia tajniki poprawności językowej i dobrego stylu w copywritingu. Po pracy relaksuje się spacerując z psem, czytając książki i praktykując jogę.
Z pewnością chcesz, by wysiłek włożony w tworzenie ciekawych treści się, mniej lub bardziej dosłownie, opłacił. By internauci chętnie odwiedzali Twoją stronę, cenili publikowane tam artykuły i korzystali z Twojej oferty. Pamiętaj, że równie ważne jak co piszesz jest kiedy to publikujesz. Regularność i świadome planowanie pozwolą Ci wykorzystać potencjał content marketingu w 100%. To jak? Gotowy do opracowania kalendarza wydawniczego?
[i] https://blog.hubspot.com/marketing/blogging-frequency-benchmarks
[ii] https://blog.kissmetrics.com/wp-content/uploads/2011/06/science-of-social-timing-part-3-sm.jpg
[iii] https://www.socialfresh.com/best-time-of-day-to-blog/